Nasze produkty pakujemy w hermetyczne opakowanie chroniące ją przed powietrzem oraz zapobiegające rozprzestrzenianiu się zapachów. Opakowanie to umieszczane jest w pojemniku ze styropianu wraz z

Bałtycka flądra powszechnie uchodzi za rybę gorszą od innych morskich gatunków. Mniej wartościową i mniej smaczną, a przez to tańszą. Nie do końca jest to prawdą, tym bardziej, że w wakacje właśnie flądra najczęściej bywa świeża. Lato to sezon połowów flądry. Można ją kupić w bazach rybackich bezpośrednio z kutra. Koszt – od 5 do 7 zł za kg. Od rybaków kupują ją także hurtownicy, którzy potem zaopatrują w nią gastronomię. Za ile? – Hurtownik odbierze taką rybę w cenie 2,20–2,60 zł netto za kg – mówi Jacek Wittbrodt, szef Zrzeszenia Rybaków Morskich. A za ile sprzedaje ryby hurtownia? – Świeżą flądrę zawozimy do sklepów w cenie 2,50–4,50 zł netto za kg – mówi Ewaryst Czubachowski, właściciel hurtowni ryb Evis w Sławutowie. – Z kolei tusze do restauracji idą w cenie około 7–9 zł za kg. Teraz spróbujmy to uprościć. Uśredniamy podane wyżej ceny i dodajemy podatek VAT (na ryby wynosi 5 proc.). I podążamy za flądrą, która z kutra we Władysławowie trafia do oddalonego o 20 km Sławutowa. Tam z hurtowni jedzie do Gdyni kolejnych 25 km. To tylko przykładowa trasa. A jak kształtują się średnie ceny na poszczególnych etapach? Na kutrze – 3,67 zł za kilogram, w hurtowni 8,4 zł, a w smażalni za filet już… 70 zł. I jeszcze ważny szczegół – w hurtowni flądra może stracić na wadze – w zależności od sposobu obróbki – powodując mniejszy zysk z kilograma. Z kolei serwowana w smażalni znów może przybierać dzięki tłuszczowi użytemu do smażenia i tego, czym jest obtoczona. Dorsz raczej mrożony Nieco inaczej jest z dorszem. To także bałtycka ryba, z tą różnicą, że akurat w lipcu i sierpniu trwa jej sezon ochronny. Dorsza mogą łowić bez ograniczeń tylko małe jednostki do 8 m długości, z kolei te od 8 do 12 m mają prawo do jej połowów tylko pięć dni w miesiącu. A duże w ogóle. To oznacza, że stosunkowo niewielkie ilości tej ryby rybacy wolą sprzedawać turystom prosto z burty niż hurtownikom za znacznie mniejsze pieniądze. Druga sprawa, że to niekorzystny okres na połowy. – Jest ciepła woda, a dorsz lubi zimną, więc nikt się nie angażuje w połowy dorsza. My wiemy, kiedy jest sezon dorszowy, teraz trwa na ryby płaskie czy turboty. Połowy mają swoją specyfikę – mówi Jacek Wittbrodt. – Dorsz dla nas to późna jesień, zima i wczesna wiosna. Czyli łowimy go przede wszystkim od listopada do kwietnia. W sezonie rybacy sprzedają dorsza hurtowniom średnio w cenie 6 zł netto za kg. Z kolei z przetwórni – już w postaci fileta – bałtycki dorsz wychodzi w cenie 24 zł za kg. Latem w nadbałtyckich smażalniach króluje więc mrożony dorsz. – Mamy około 24 rodzajów dorsza – wyjaśnia Ewaryst Czubachowski. – W gastronomii największą popularnością cieszy się właśnie dorsz norweski. Cena tej ryby, już w formie mrożonych filetów, waha się od 25 do 29 zł netto za kg – wyjaśnia. Uśredniając i ubruttowiając cenę, można więc przyjąć, że po dowiezieniu w smażalni cena dorsza rośnie z 28 zł do 90 zł za kg. Droższa ryba, droższa dzierżawa Skąd wynikają tak wysokie ceny w smażalniach? Gastronomicy tłumaczą to w prosty sposób: sezon jest krótki, stąd na cały rok muszą zarobić w nieco ponad dwa miesiące. Efekt jest taki, że obiad złożony z naturalnych produktów wybrzeża morskiego, jakimi są ryby, jest znacznie droższy niż pierogi, mięso czy chociażby coraz popularniejsza kuchnia ukraińska. W centrum Jastarni na Półwyspie Helskim w barze ukraińskim dwie osoby mogą się najeść przepysznym czeburekiem wraz z zupą za nieco ponad 30 zł. W smażalni przy tej samej ulicy za takie same pieniądze rybą naje się jedna osoba. – Wie pan, jak to działa, ludzie dzierżawią miejsca pod smażalnie. Kaszubi podnoszą im cenę dzierżawy, bo widzą, za jakie pieniądze oni tę rybę sprzedają. Więc oni z kolei kroją turystów, bo muszą, żeby zapłacić za czynsz. I tak kółko się zamyka – wyjaśnia jeden z lokalnych gastronomików. Są jednak i spore różnice pomiędzy samymi smażalniami. Na dorszu wynoszą 30 zł za kg. Wynikają nie tylko z położenia, ale i z tego, skąd restauracja bierze rybę. – Nie mam pośredników, tylko sam kupuję od rybaków, zresztą mam restaurację tuż przy porcie. Nawet sam zaopatruję inne punkty – Krzysztof Strachanowski z Piklinga wyjaśnia, czemu u niego jest taniej. – Inna sprawa to trzeba umieć oprawić rybę. Mało która knajpa będzie się bawić w kupowanie całej flądry od rybaka. Ktoś musi mieć pojęcie, jak ją wypatroszyć, co zrobić z odpadami, jak odciąć głowę, która waży 1/10 całej wagi, nie tracąc na wydajności ryby. Jacek Wittbrodt nawet nie chce mówić o rentowności pracy rybaków w porównaniu z gastronomią. Cena flądry czy dorsza w smażalni w relacji do ich ceny z kutra mówi sama za siebie. Ryba w kłopotach Na cenę ryby i jej dostępność wpływ ma też jakość. Dorsz norweski, choć mrożony, w gastronomii cieszy się większym powodzeniem niż bałtycki. – Dorsz norweski jest większy. Jak ryba waży 1 kg, 1,5 kg czy 2 kg, to można wyciąć z niej konkretnego fileta. A klient chce konkretów – mówi Wittbrodt. – Bałtycki jest słabszy. Morze Północne ma większe zasolenie, Bałtyk jest słodki. A dorsz lubi słoną wodę. Dlatego pomagają nam wlewy do Morza Bałtyckiego. Jak podkreśla Wittbrodt, bałtycki dorsz jest w słabej kondycji. – Dziesięć lat temu nasz dorsz był i duży, i tłusty. I było go dużo. Teraz jest mały, nie ma z niego wydajności, trzeba się mocno nabiegać. O kondycji dorsza napisano wiele, powstało mnóstwo teorii, ale tak naprawdę nikt nie powie do końca prawdy, czemu tak jest. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Naukowcy mówią – nie łowić, a wtedy się odrodzi – przyznaje Wittbrodt. Unia Europejska od lat wprowadza limity połowowe na wiele gatunków ryb, w tym właśnie dorsza. Co roku naukowcy z Międzynarodowej Rady Badań Morza przedstawiają swoje analizy dotyczące populacji ryb i rekomendują, ile można ich wyłowić. Następnie ministrowie rybołówstwa państw członkowskich UE ustalają limity połowowe – dla poszczególnych gatunków i państw. Bywa, że odmienne od rekomendacji naukowców. Jeszcze kilkanaście lat temu Polska – a dokładniej polscy rybacy – wchodziła w liczne konflikty z UE, zarzucając nierzetelność w badaniach Bałtyku, a przez to zaniżanie limitów połowowych. Dziesięć lat temu nasi rybacy przekroczyli nawet przyznane im limity, narażając się na kary. W ostatnich latach sytuacja się odwróciła. Polska już nie tylko nie przeławia dorsza, ale nawet nie wykorzystuje swojego limitu. Na 2017 rok dostaliśmy prawo do połowu 8161 ton dorsza ze stada wschodniego i 654 ton ze stada zachodniego. Tym razem to polscy rybacy zarzucają innym bałtyckim flotom rabunkowe połowy. Polska łowi głównie z tzw. wschodniego stada. Tymczasem zachodnie stado, eksploatowane głównie przez Niemcy i Danię – według naukowców, w tym WWF – jest na skraju wytrzebienia, właśnie wskutek przeławiania przez tamtejsze floty. masz pytanie, wyślij e-mail do autora: @
Przystań rybacka w Międzyzdrojach. Przystań rybacka w Międzyzdrojach to jedyne miejsce w okolicy gdzie możemy zobaczyć “statek” z bliska! Owszem statki pojawiają się również przy międzyzdrojskim molo, jednak to właśnie w przystani rybackiej prawdopodobieństwo spotkania ich z bliska, jest największe. Niestety przystań rybacka

Być nad Bałtykiem i nie zjeść świeżej rybki? Dla wielu osób, które odwiedzają Trójmiasto, to niewyobrażalne. Miejsc, w których swoje pragnienie mogą spełnić, nie brakuje, jednak czy na pewno zawsze, zgodnie z zapewnieniami obsługi restauracji, będzie to ryba świeża, prosto z kutra? Gastronomowie nabierają wody w usta, podkreślają jednak, że jeśli podczas mrożenia zachowane są najwyższe standardy, ryby nie tracą ani na smaku, ani na wartościach odżywczych. Nie mają sobie zatem nic do zarzucenia. Skąd wzięło się przekonanie, że nad Bałtykiem zjemy wyłącznie świeże ryby, które jeszcze kilka godzin wcześniej pływały w morzu? Odpowiedź wydaje się logiczna - skoro w okolicy prowadzone są połowy, to restauracje nie powinny mieć problemu z zaopatrzeniem. Niedźwiedzią przysługę gastronomom wyświadczają też programy kulinarne. Dowiadujemy się z nich, że nad morzem powinno się serwować wyłącznie rybę świeżą. Kto tego nie robi, ten oszukuje. A przecież nikt z nas nie lubi być oszukiwany i płacić (w dodatku niemało, bo ryby tanie nie są) za produkt, który nie jest pełnowartościowy. Klienci nie mają pojęcia o rybach, a gastronomowie to wykorzystują Nie ma się co oszukiwać - Polacy nie są "mocni" w rybach. Ci, którzy zamawiają ryby w restauracji, często nie mają pojęcia, co żyje w wodach Bałtyku, a co nie. - Kilkanaście lat temu pracowałem w małej nadmorskiej miejscowości, w budce serwującej tanie ryby z frytkami - opowiada Paweł, dziś właściciel jednej z gdańskich restauracji. - W naszym krótkim menu mieliśmy pangi i regularnie pojawiały się pytania, czy ryba jest świeża. Zawsze odpowiadaliśmy, że owszem. Z porannego połowu. Klient był bardziej zadowolony, niż gdybyśmy wykazali się szczerością, więc nie mieliśmy wyrzutów sumienia. Pytany o to, czy w swojej restauracji też okłamuje klientów, odpowiedział:- W swojej restauracji ani nigdzie indziej nie odważyłbym się podać komukolwiek pangi - śmieje się Paweł. - W naszym menu regularnie pojawiają się ryby. Zarówno te prosto od naszych rybaków, jak i te, które nie pochodzą z Bałtyku, od sprawdzonego dostawcy. Kiedy gość pyta o to, czy ryby są świeże, odpowiadamy zgodnie z prawdą, że tak, bo wszystkie trafiają do nas świeże. Mrozimy je sami w taki sposób, żeby nie traciły ani na smaku, ani na wartościach odżywczych. Co żyje w Bałtyku, a co raczej nie? Do gatunków poławianych w Bałtyku należą: dorsz, belona, flądra, śledź, sola, szprot, turbot, węgorz i łosoś (bałtycki, nie norweski). Tu jednak warto uważać na dorsza i flądrę. Lipiec i sierpień, a więc szczyt sezonu turystycznego, to bowiem okres ochronny dla obu tych gatunków. Połowy w tym czasie są bardzo ograniczone, dlatego lokale gastronomiczne wspierają się mrożonymi zapasami. Nadal będą to jednak ryby lokalne, które przy zachowaniu najwyższych standardów podczas mrożenia mogą zachować swoją jakość. Latem warto natomiast zamawiać turbota - jest szansa, że będzie naprawdę świeży. Morszczuk, mintaj czy halibut, które również można znaleźć w ofertach trójmiejskich restauracji, to nie są ryby bałtyckie. Możemy więc z dużym prawdopodobieństwem założyć, że nie trafiły do smażalni świeże, lecz zamrożone. Nie mamy zatem pewności, czy zanim faktycznie je zamrożono, były świeże i czy w drodze do restauracji były przechowywane w odpowiednich warunkach. Zdarza się bowiem, że są mrożone wielokrotnie, a to nie tylko wpływa negatywnie na jakość, ale też sprawia, że ryba się psuje i może nam zaszkodzić. Świeże ryby prosto z drugiego końca Europy? To możliwe Niejednokrotnie w menu restauracji znajdziemy propozycje bardzo egzotyczne, co do których możemy mieć całkowitą pewność, że nie zostały wyłowione z Bałtyku. Nie musi to jednak oznaczać, że trafiły do nas mrożone. - Moi przyjaciele, znajomi, koledzy, stali goście wiedzą, że u mnie zjedzą zawsze świeże ryby - zapewnia Rafał Koziorzemski, właściciel i szef kuchni w Fisherman - finest food & wine. - Ambicje, zawód kucharza i sztuka kulinarna nie pozwalają mi nawet pomyśleć o zamrożonym w skałę bloku ryby! Aktualnie w menu mam dorsza atlantyckiego, pstrąga tęczowego z Kleszczewa od mojego zaprzyjaźnionego od lat gospodarstwa, szkockiego łososia, okonia morskiego z Grecji, kałamarnice, małże świętego Jakuba, kulbin, żabnice, współpracuję również z Tadziem, który ma stoisko ze świeżymi rybami w Gdyni na hali - od niego kupuję ryby sezonowe, takie jak belona, flądra czy lokali mierzy siły na zamiary - kiedy jest to możliwe, korzysta z towaru świeżego, kiedy nie - sięga po mrożoną alternatywę. Dla zachowania wysokiej jakości ryby są oczywiście mrożone w specjalny sposób, który pozwala zachować ich walory. - Nigdy nie kupuję mrożonych ryb, ale jeśli otrzymuję większą partię, np. świeżego łososia szkockiego, i wiem, że nie sprzedam tego w ciągu kilku dni, to mrożę rybę techniką IQF (szybkie indywidualne mrożenie) - każdą porcję wkładam do osobnego worka, zamykam próżniowo i poddaję gwałtownemu mrożeniu w temperaturze -40 stopni - tłumaczy Rafał Koziorzemski. - Dzięki takiemu mrożeniu ryba traci jedynie minimalnie na smaku i wartościach odżywczych, a ja mam pewność, że podaję swoim gościom produkt najwyższej jakości, bo mam cały czas kontrolę nad procesem mrożenia i wiem, że zostały zachowane najwyższe standardy. Tawerna Orłowska, będąca jednym z ulubionych miejsc miłośników ryb, ma w swojej ofercie flądrę (sezonowo), śledzia (sezonowo), okonia (sezonowo), łososia, halibuta, turbota, dorsza, morszczuka, pstrąga, sandacza, tuńczyka czy belonę (sezonowo). - Ryby sezonowe pochodzą z naszego kutra - nasi rybacy w danych okresach w roku łowią ryby, na które jest sezon - tłumaczy Kacper Maślanka, menadżer Tawerny Orłowskiej. - Staramy się kupować wszystkie ryby świeże, czasami jednak nasze zapotrzebowanie jest tak duże, że musimy wspomagać się mrożonymi. Głównym czynnikiem, który wpływa na zakup, jest jakość produktu. Na rynku można kupić "byle co" w "dobrej cenie", ale to nie nasza polityka. Dla nas najważniejsza jest jakość!W menu restauracji Mon Balzac znajdują się obecnie dorsz atlantycki skrei oraz pochodzący z Polski łosoś jurajski z wód Nasza karta rybna zmieniana jest w zależności od pory roku i dostępności ryb - informuje Łukasz Ciesiński, szef kuchni restauracji Mon Balzac. - Dorsz, wyławiany od stycznia do kwietnia w wodach Atlantyku, to bardzo lubiana przez Polaków ryba szlachetna, z białym mięsem, a skrei to najznakomitszy rodzaj dorsza na świecie. Łosoś natomiast hodowany jest w Wielkopolsce, w naturalnych warunkach. W naszym menu sugerujemy się sezonowością. Ryby kupowane są od pewnych dostawców, są świeże i przygotowywane u nas na sezonem Mon Balzac zaopatruje się w ryby mrożone szokowo, dzięki czemu nie tracą swoich walorów smakowych. - Są zamrażane w tak zwany sposób "szokowy" jeszcze na statkach albo od razu po wpłynięciu statku do portu, co sprawia, że czas, jaki upływa od momentu złowienia i wyjęcia połowu z wody do momentu zamrożenia, nie przekracza 12-24 godzin. Dlatego w wielu przypadkach ryba mrożona zachowuje lepszy smak i jest lepsza do obróbki termicznej - tłumaczy szef kuchni Mon Balzac. Mrożonki mają też swoje zalety We własnym gronie restauratorzy żartują, że łatwiej wskazać tego, kto mrozi ryby, niż tego, kto tego nie robi. - Temat dostaw ryb jest bardzo szeroki i zależy od wielu czynników - między innymi, jakie ambicje ma właściciel restauracji lub jaką fantazję i umiejętności ma szef kuchni - ujawnia przedstawiciel firmy dostarczającej do trójmiejskich restauracji świeże i mrożone ryby i owoce morza. - Spotykamy się z zapotrzebowaniem na klasykę, najczęściej oczekiwaną przez klienta - produkty znane pod względem smaku, jak łosoś, pstrąg tęczowy czy dorsz. To ryby najczęściej kupowane jako świeże, choć w restauracjach bardzo często można spotkać dorsza atlantyckiego, który dostarczany jest jako tzw. "refresh", czyli ryba przygotowana do przetworzenia - mrożona szokowo, w -60 stopniach, często na statku i rozmrożona przed sprzedażą do klienta. Dorsz bałtycki niestety nie spełnia oczekiwań konsumentów, od kilku już lat jest zbyt mały i gastronomia posiłkuje się mrożonymi filetami ryb typu sandacz, halibut, karmazyn czy miruna lub miętus. - Mrożonki są bardzo wygodne dla sektora HoReCa - "świeża", rozmrożona ryba jest zawsze pod ręką, a jej cena dla restauracji utrzymuje koszty produktów na założonym poziomie. Bardzo dobrze, jeżeli forma mrożenia produktu to wspomniany wcześniej IQF. Oznacza to, że każdy kawałek (filet, tusza) ryby jest mrożony i pakowany indywidualnie w opakowaniu zbiorczym. Dzięki temu udaje się zachować bardzo dobrą jakość produktu. To najchętniej kupowana forma mrożonek w dobrych poziom wyznaczają restauracje, które swoim klientom chcą pokazać coś więcej. Umieszczają w menu tzw. "wkładki" lub mają tablicę z często zmienianą ofertą dnia. Dzięki temu szef kuchni może pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa i zamawia świeżą rybę. - Mogą być to na przykład znane naszym rodakom z wycieczek do Włoch, Grecji czy Chorwacji - okoń morski czy dorada - opowiada nasz informator, zajmujący się sprzedażą ryb dla sektora HoReCa. - Są to produkty, które trafiają do nas świeże, z hodowli morskich z Morza Śródziemnego lub z Adriatyku. To doskonałe ryby do pieczenia, grillowania, ale chętnie też wykorzystywane do sashimi w restauracjach sushi. Restauracje, które mają swoich stałych klientów, chętnie proponują nowe wrażenia smakowe. Zamawiają wówczas świeże ryby z dalszych części świata, np. Afryki czy Azji. Te egzotyczne pozycje menu zadziwiają i zachwycają kolorami, wyglądem, ale wymagają sporej wiedzy kucharskiej i gastronomicznej odwagi. Skorpena, piotrosz, seriola czy beryks wspaniały to niektóre z gatunków spotykanych w dobrych, trójmiejskich restauracjach. One trafiają do kuchni zawsze jako produkty świeże. Dlaczego gastronomowie nie lubią się przyznawać do mrożenia ryb? Kupowanie mrożonych ryb przez gastronomów to tajemnica poliszynela. Restauracje niechętnie przyznają się do tego, że wspomagają się towarem mrożonym, bo obawiają się, że zniechęcą tym potencjalnych gości. - Szef kuchni nie chciał się wypowiadać na temat mrożonych czy niemrożonych ryb. Czytelnicy są tak różni, że nie chcieliśmy ryzykować dobrej reputacji naszej restauracji - odpowiedział na nasze pytanie o stosowanie mrożonych ryb menadżer jednej z trójmiejskich się też odpowiedzi bardziej emocjonalne. - Czy to artykuł sponsorowany? - usłyszeliśmy od jednego z pytanych szefów kuchni. - Ktoś wam płaci za to, żeby nas oczerniać? Może jeszcze dacie tytuł "dlaczego trujecie ludzi?". Kilkanaście innych lokali w ogóle nie chciało z nami na ten temat rozmawiać, niejednokrotnie oburzając się, że pytanie jest niedorzeczne. - Restauratorzy sięgają po mrożonki na potęgę, ale wielokrotnie nawijają makaron na uszy, że korzystają tylko ze świeżych ryb i owoców morza - mówi Kamil Sadkowski z Akademii Kulinarnej K5, ekspert kulinarny i współautor książki "Gastrobanda". - Zupełnie niepotrzebnie wprowadzają w błąd i chwalą się rybami z porannego połowu. Na szczęście świadomość konsumencka jest coraz większa i ludzie wiedzą, jakie ryby mogą trafiać na nasz rynek świeże, przy zachowaniu krótkiego łańcucha dostaw, a to jest kluczowym elementem jakości. Zamiast stygmatyzować mrożenie niektórych gatunków ryb, warto wspomnieć, że prawidłowe mrożenie w bardzo niskiej temperaturze, w wielu przypadkach na kutrach i właściwe rozmrażanie w restauracjach powodują, że możemy spać spokojnie i nie musimy się bać o nasze zdrowie. Jeżeli już ktoś się decyduje na zakup i sprzedaż takich produktów, nie powinien się wstydzić i w prosty sposób może wytłumaczyć każdemu, że czasami lepszy produkt mrożony niż nikłej jakości świeży. Wszyscy jednak wiemy, że bez problemu kupimy świeże ryby słodkowodne, morskie czy owoce morza z hodowli, z gwarancją pochodzenia i bez uszczerbku na i tak coraz mniejszych zasobach większość miejsc, w tym te, które stawiają na jakość, wykorzystuje produkty mrożone w taki sposób, aby nie traciły swoich walorów. I nie mają sobie nic do zarzucenia. - Nie powinno się demonizować mrożonych ryb - dobry producent dba o jakość, a procesowi mrożenia poddawane są najlepsze produkty. Wie o tym każdy szef kuchni pracujący na produktach seafood - zapewnia przedstawiciel produktów seafood na sektor HoReCa. - Tutejsze restauracje często wykorzystują mrożonki, bo na Wybrzeżu najchętniej jadamy ryby latem, kiedy jesteśmy na wakacjach, a one są wówczas objęte okresem ochronnym. Jak widać, produkty mrożone i świeże mogą funkcjonować, uzupełniając się w restauracyjnym menu. Ważna jest świadomość klienta i wiedza o tym, jak funkcjonuje świat fauny obok nas.

Na plaży można kupić świeże ryby, prosto z rybackiego kutra, ale trzeba przyjść o 5 rano. Zdaniem turystów: Miejsce doskonałe jako baza wypadowa. Bardzo blisko stąd do atrakcji turystycznych w okolicznych miejscowościach, a noclegi i wyżywienie są nieco tańsze niż np. w krynicy Morskiej. Miejscowość jest mała, ale posiada

Ta reklama została wyświetlona: 1760453 razy ZALOGUJ SIĘ JAKO TURYSTA lub Nie masz konta? ZALOGUJ SIĘ JAKO BIZNES - WŁAŚCICIEL OBIEKTU NOCLEGOWEGO, GASTRONOMII, ATRAKCJI Kliknij tu >> Oceń standard miejscowosci wq kryteriów (zaznacz tylko te kryteria, które dotyczą tej miejscowości) Przyjazne dla rodzin z dziećmi Sport / aktywny wypoczynek / atrakcje turystyczne Jakość obiektów noclegowych Napisz rezencję o obiekcie Oceń standard lokalu według kryteriów (zaznacz tylko te kryteria, które dotyczą tego obiektu) Napisz rezencję o obiekcie

Do jigowania ciężkimi, metalowymi jigami potrzebne są wędki o dosyć specyficznych cechach. Ten rodzaj wędkarstwa wymaga od wędki bardzo wiele - mocny blank w połączeniu z przelotkami Titanium-Oxyd bez problemu radzi sobie z ekstremalnymi obciążeniami przy ciężkim jigowaniu i szybkim zwijaniu ciężkich przynęt.
Świeże ryby ( ilość produktów: 19 ) Świeże ryby w sklepie online Niezależnie od tego, czy szukasz najwyższej jakości produktów do restauracji serwującej sushi, smażalni w centrum miasta, czy może na domową ucztę, w naszym sklepie online zaopatrzysz się w najlepsze świeże ryby. Oferujemy zarówno gatunki morskie, jak i słodkowodne. Zamów na przykład halibuta lub pstrąga w atrakcyjnej cenie, by zaskoczyć gości wyśmienitą kolacją. Świeży pstrąg, makrela i inne ryby w ofercie naszego sklepu Choć w supermarketach dostępne są nieprzetworzone ryby, trudno mieć stuprocentową pewność co do tego, że są świeże. W naszym sklepie online znajdziesz zarówno popularne propozycje, jak i te gatunki, które w sklepach spożywczych są niedostępne. Polecamy między innymi karpia (w formie filetów bądź dzwonków), okonia, makrelę (którą bardzo trudno dostać w marketach w wersji nieprzetworzonej), pstrąga, płoć, rybę maślaną, polędwicę z tuńczyka, sielawę, sandacza, leszcza, lina, halibuta czy szczupaka. Zamów najwyższej jakości produkty, dzięki którym odtworzysz najbardziej wymagający przepis! Dlaczego warto regularnie jeść świeże ryby, na przykład pstrąga? Świeże ryby to niezwykle bogate źródło bardzo ważnych dla ludzkiego organizmu witamin i minerałów. Warto wiedzieć, że żaden przetworzony czy mrożony produkt nie może równać się w tym zakresie ze świeżym pstrągiem, karpiem, rybą maślaną, łososiem czy tuńczykiem. Zarówno morskie, jak i słodkowodne gatunki dostarczają takie składniki odżywcze jak wapń, fluor, jod, selen, potas, witaminy A oraz D, wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, a także wiele innych. Ilość określonych pierwiastków lub witamin różni się w zależności od tego, z jaką rybą mamy do czynienia, dlatego w diecie powinno znaleźć się miejsce dla różnych gatunków. Świeże ryby pakowane próżniowo – gwarancja jakości w sklepie online Zamawiając ryby w sklepie online możesz mieć pewność, że pod wskazany adres dostarczone zostaną najwyższej jakości, świeże produkty. Każde zamówienie pakujemy oddzielnie metodą próżniową, dzięki czemu zachowujemy wszystkie wartości produktu, przy jednoczesnym braku jakichkolwiek konserwantów czy innego rodzaju przetworzenia. Nie musisz podawać gościom halibuta, pstrąga, makreli lub karpia, który wcześniej poddany został mrożeniu. Sprawdź ceny w naszym sklepie online i zadbaj o najlepsze zaopatrzenie swojej restauracji bądź domowej kuchni. Świeży pstrąg, makrela czy karp – ważny element zdrowej diety Morskie oraz słodkowodne ryby bogate są w pierwiastki, witaminy, minerały i tłuszcze niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu. Warto zastępować rybim mięsem wołowinę czy wieprzowinę, ponieważ znajdujące się w nim białko jest nie tylko pełnowartościowe, ale jednocześnie lekkostrawne i łatwo przyswajalne. Oznacza to, że nawet po bardzo sycącym posiłku nie odczujesz dyskomfortu charakterystycznego dla diety bogatej w mięso wieprzowe lub wołowe. Zamów świeżą makrelę, pstrąga, karpia, rybę maślaną, polędwicę z tuńczyka, sielawę, łososia norweskiego bądź jakąkolwiek inną rybę w naszym sklepie online – przekonaj się, że warto kilka razy w tygodniu jeść rybne dania. Świeże ryby z naszego sklepu online idealne do sushi oraz obróbki cieplnej Dokładamy wszelkich starań, aby naszym Klientom dostarczać jak najświeższe, pakowane próżniowo ryby, dzięki którym powstaną wyśmienite potrawy. W naszym sklepie online znajdziesz na przykład kilka propozycji idealnych do przygotowania japońskiego dania – sushi. Polecamy łososia norweskiego w płacie, rybę maślaną, polędwicę z tuńczyka, jak również pozostałe gatunki. Warto wiedzieć, że surowe ryby są tak samo zdrowe, jak pieczone, smażone, grillowane czy ugotowane na parze. Zamów halibuta, karpia, pstrąga, makrelę, sandacza, leszcza, lina, płoć lub inne świeże ryby dostępne w korzystnych cenach. Zapraszamy!
Specjalizuje się głównie w połowie i obróbce ryb morskich, jakich jak: Dorsz Bałtycki, Dorsz Czarny, flądra, szprot, szledzie. Gadus oferuje ryby świeże, mrożone oraz bogatą ofertę garmażu rybnego. Firma handlowo-usługowa Mieczysław Kleba (stoisko nr 8, Hala Rybna) - świeże ryby z kutrów z Władysławowa. "U Tadeusza
Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 40 ogłoszeń Znaleziono 40 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! Sprzedam rybę wędzoną Rolnictwo » Ryneczek 100 zł Kołczewo dzisiaj 16:16 Wędzona ryba łosoś pstrąg Rolnictwo » Ryneczek 25 zł Boguszyce wczoraj 20:17 Ryby wędzone tradycyjnie : węgorz, pstrąg, karp, jesiotr, sielawa Rolnictwo » Ryneczek 140 zł Trzciel wczoraj 16:24 Ryba w occie słoik 900ml. Rolnictwo » Ryneczek 20 zł Ełk wczoraj 14:43 Ryby wędzone Pstrąg, Jesiotr, Węgorz Rolnictwo » Ryneczek 40 zł Do negocjacji Inowrocław wczoraj 07:55 Narybek Amur Karp Tołpyga Lin Sum Karaś Złoty Koi Węgorz Kroczek Ryby Rolnictwo » Ryneczek 1 zł Zajączkowo 31 lip Ryby świeże wędzone z własnego gospodarstwa. Rolnictwo » Ryneczek 130 zł Do negocjacji Brynka 31 lip Sum Żywa Ryba Ryby Rolnictwo » Ryneczek 1 zł Wołoskowola 31 lip Ryby w sloiku, zalewa octowa, wlasna produkcja. Rolnictwo » Ryneczek 30 zł Rajgród 30 lip Narybek złota orfa , koi materiał zarybieniowy narybek ryby ozdobne Rolnictwo » Ryneczek 2 zł Zajączkowo 30 lip Karaś karp koi kolor , ryby ozdobne narybek i kroczek do stawów oczek Rolnictwo » Ryneczek 3 zł Zajączkowo 30 lip Brak zdjęcia Węgorz z własnego gospodarstwa inne ryby Rolnictwo » Ryneczek 85 zł Do negocjacji Kinice 29 lip Świeże ryby, wędzone dorsz flądra i inne Rolnictwo » Ryneczek 10 zł Mrzeżyno 28 lip Ryby wędzone, szynka,kiełbasa,sery,odkrywanie smaków (możliwość dowozu Rolnictwo » Ryneczek 100 zł Śrem 28 lip Ryb,ryby,sandacz,lin,węgorz,karaś,okoń,leszcz,sielawa,stynka,karp Rolnictwo » Ryneczek 24 zł Giżycko 27 lip Wędzonki, wędlina, mięso, szynka, boczek, wędzone ryby serki Rolnictwo » Ryneczek 50 zł Ruda Śląska 26 lip Ryby wędzone tradycyjnie pstrąg i łosoś Rolnictwo » Ryneczek 46 zł Lubicz Górny 26 lip Wędzone Ryby Wędzony pstrąg żywy pstrąg Rolnictwo » Ryneczek 45 zł Osjaków 26 lip Ryby w occie Swojskie -w zalewie bardzo smaczne. Duży wybór Rolnictwo » Ryneczek 16 zł Do negocjacji Bralin 25 lip Sum wędzony ryby wędzone tradycyjnie Rolnictwo » Ryneczek 40 zł Zbytków 25 lip sprzedaż ryb, żywe, wędzone, patroszone Karp, Pstrąg, Jesiotr, Węgorz Rolnictwo » Ryneczek 22 zł Do negocjacji Żnin 25 lip Złota Łuska- ryby wędzone (jesiotr, sielawa, węgorz,pstrąg, sum) Rolnictwo » Ryneczek 5 zł Do negocjacji Wójtowo 24 lip Wysyłka!!! Ryby wędzone tradycyjnie olchą Rolnictwo » Ryneczek 28 zł Golczewo 24 lip Ryby wędzone, wędliny, sery WYSYŁKA Rolnictwo » Ryneczek 1 zł Bolesław 22 lip Ryby wędzone pstrag wegorz jesiotr Rolnictwo » Ryneczek 50 zł Szymbark 22 lip Ryby w zalewie domowej na święta!Ryba leszcz,karaś,krasnopióra Rolnictwo » Ryneczek 25 zł Do negocjacji Ostrów Mazowiecka 20 lip Ryby wędzone tradycyjnie! Wędzarnia"MAKRELA" w Stegnie. Zawsze świeże! Rolnictwo » Ryneczek 3 zł Stegna 20 lip Świeże Ryby Sandacz Lin Szczupak Rolnictwo » Ryneczek 20 zł Bydgoszcz 16 lip karp sandacz karaś szczupak pstrąg i inne ryby marynowane Rolnictwo » Ryneczek 32 zł Wągrowiec 16 lip Ryby wędzone tołpyga, łosoś, sum, ryba wędzona Rolnictwo » Ryneczek 25 zł Warszawa, Śródmieście 15 lip Ryby Wędzone i Miody Rolnictwo » Ryneczek 99 zł Do negocjacji Mrągowo 15 lip Ryba w zalewie octowo-pomidorowej Rolnictwo » Ryneczek 25 zł Giżycko 11 lip Koncentrat dla prosiąt i świń (PW Max Ryba) Rolnictwo » Ryneczek 110 zł Zamość 11 lip Pstrąg tęczowy, świeże ryby, pstrągi,grill Rolnictwo » Ryneczek 37 zł Do negocjacji Brzóza Stadnicka 10 lip Ryby wędzone tradycyjnie,węgorz z naszych jezior,łosoś. Rolnictwo » Ryneczek 80 zł Bałamątek 9 lip Ryby swieże Troć,pstrąg ,łosos Rolnictwo » Ryneczek 37 zł Iława 7 lip Świeże ryby i rybne przetwory Rolnictwo » Ryneczek 24 zł Warszawa, Bemowo 7 lip Brak zdjęcia Ryby karpie 25zł/kg Rolnictwo » Ryneczek 25 zł Sanok 6 lip Ryby w zalewach octowych, paprykarz, pasztet Rolnictwo » Ryneczek 30 zł Dębień 6 lip
. 552 310 426 234 669 93 296 413

ryby z kutra cena