Gdy w 2003 roku Aurelia Krząkała dzięki piosence "Cud w szafie" zajęła w swej kategorii II miejsce w XXI Wojewódzkim Festiwalu Piosenki im. Tadeusza Paprotnego w Rybniku, zwyciężczynią w starszej grupie została Monika ...Gdy w 2003 roku Aurelia Krząkała dzięki piosence "Cud w szafie" zajęła w swej kategorii II miejsce w XXI Wojewódzkim Festiwalu Piosenki im. Tadeusza Paprotnego w Rybniku, zwyciężczynią w starszej grupie została Monika Brodka, późniejsza triumfatorka telewizyjnego "Idola" i obecna gwiazda estrady. Kto wie, może kariera 14-letniej mikołowianki potoczy się równie szczęśliwie?Lista sukcesówWszystko wskazuje, że nie są to tylko czcze przypuszczenia. Mimo młodego wieku Aurelia może wykazać się sporą już listą osiągnięć. Po Rybniku, czyli jej scenicznym debiucie, doszły kolejne sukcesy. W 2004 roku była III w Wojewódzkim konkursie młodych muzyków, zdobyła wyróżnienie w eliminacjach do Ogólnopolskiego konkursu piosenki "Wygraj Sukces", zwyciężyła w Powiatowym konkursie "Złota Nutka". W roku następnym doszły wyróżnienie I stopnia w konkursie "Młodych Muzyków" i w "Wygraj Sukces" oraz III miejsca w konkursie Piosenki Ekologicznej oraz festiwalu im. T. Paprotnego. Do tego trzeba dodać stypendia artystyczne burmistrza Mikołowa na lata 2004 i to ciociaAurelia w tym roku skończy 14 lat. Jest uczennicą I klasy Gimnazjum nr Występować lubiłam od przedszkola. Już wtedy podobno wychowawczynie zauważały, że mam uzdolnienia aktorskie - opowiada naprawdę uwagę na jej talent zwróciła dopiero Usłyszała kiedyś, jak śpiewam piosenkę z filmu "Pokahontas" - opowiada. - Powiedziała wtedy mojej mamie, że trzeba mnie kształcić w tym uczyła się już wówczas gry na pianinie. Miała sześć, może siedem lat:- Uczę się gry od prawie ośmiu lat. Zaczęłam w konserwatorium przy Szkole Muzycznej w Katowicach. Lekcje miałam raz w po mamieLubiła grać i Wiadomo, że były chwile zniechęcenia, ale na szczęście nigdy nie powiedziałam, że już nie chcę - uśmiecha nie żałuje tego. Dzisiaj śpiew to jej pasja: - Moi rodzice, Małgorzata i Marek, nie są muzykami, ale myślę, że talent, jeżeli można to tak nazwać, odziedziczyłam po w jej życiu pojawił się, gdy już od paru lat uczyła się Miałam 11 lat, gdy zaczęłam. Najpierw w konserwatorium, a później u pani Anny Kamyk w Łaziskach Górnych. Ponadto mam próby w Ognisku Pracy Pozaszkolnej w Mikołowie, podczas których akompaniuje mi na pianinie pan muzykaRepertuar dobiera sobie sama, ale chyba z dyskretną sugestią Lubię łagodną muzykę. Śpiewam utwory Urszuli, Anny Jantar, Alicji Majewskiej, Majki Jeżowskiej - wymienia. - Nie umiem powiedzieć, co mnie pociąga w tych piosenkach, chyba ich melodyjność. Podobają mi sobie sprawę, że to repertuar, którego jej rówieśnicy raczej nie tolerują, ale nie przejmuje się Lubię muzykę pop, bardziej ostrej raczej nie - przyznaje. - Kiedy wychodzę na scenę, zawsze mam tremę, chociaż później słyszę, że wcale po mnie tego nie dodaje, że kiedy ćwiczy śpiew w domu, nie zdarzyło się jeszcze, by któryś z sąsiadów tłukł w ściany narzekając na hałas. Wręcz przeciwnie:- Jeden nawet poprosił, bym częściej śpiewała jeden z utworów, który on bardzo lubi - śmieje na koncerciePomysłów na dorosłe życie Aurelia ma Chciałabym zostać aktorką, dziennikarką albo popularną piosenkarką - nie ukrywa. - Śpiewam, bo lubię. Dla mnie jest nieważne, czy ludziom się to podoba. Robię to dla siebie. Uważam, że należy robić to, co się lubi, nie oglądając się na brzmi jednak raczej jak dziewczęca przekora, bo brawa, jakie zebrała chociażby po występie podczas ostatniego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dowodzą, że jednak się muzycznego idola, czy raczej idolki, nie ma, ale chętnie porozmawiałaby z Majką Jeżowską, której "Margeritę" bardzo lubi, a także z Alicją Majewską, której piosenkę "Odkryjmy miłość nieznaną" chciałaby włączyć do swego repertuaru. Własnego jeszcze nie ma, to znaczy nie wykonywała dotychczas piosenki napisanej specjalnie dla niej. Ma jednak nadzieją, że kiedyś dojdzie do tego momentu, że zacznie wykonywać głównie własne ofertyMateriały promocyjne partnera